KOBIETA W REMONCIE
Ona ogarnia murarzy.
Ona ogarnia malarzy.
Stoi na domu straży
Przed tym, co się wydarzy.
Coś rozsądnego powie,
Co jej kołacze po głowie,
Czegoś się w zamian dowie.
Kobieta o pięknej budowie.
Kobieta o pięknej budowie
Może straci na niej zdrowie,
Więc ją gdzie tam zechce gładź
(dzięki niej gładka ta gładź).
Kobieta o budowie pięknej
Przed byle majstrem nie klęknie,
Lecz tak jak remontów bóg
Dopilnuje cokołów i fug.
Ona po wszystkim posprząta:
Po parkietach, po płytkach, po kątach.
Przy tym jej nie zaprząta,
Że dawno minęła już piąta.
Kiedy trudności się piętrzą,
Ona jest na zapleczu,
Zamiast być na powietrzu…
Kobieta o pięknym wnętrzu.
Kobieta o pięknym wnętrzu
Dla pięknego się wnętrza zamęcza.
Więc ją gdzie tam zechce gładź
(dzięki niej gładka ta gładź).
Kobieta o wnętrzu pięknym
Wodzi wokoło spojrzeniem tęsknym,
Bo tak jak remontów bóg
Pilnowała cokołów i fug.
Komentarze
Prześlij komentarz