Przejdź do głównej zawartości

KARUZELA Z MADONNAMI

czerwiec 2013:
Wydziwiam oczywiście przez zazdrość - choć do stadionu mam tylko kwadrans samochodem, będąc, zamieściłbym zdjęć 666 (diabelnie się ciesząc)... Skojarzenia mam prawosławne, skoro madonna i ikona. Melodię znacie, to pośpiewajcie.

KARUZELA Z MADONNAMI
muz. Zygmunt Konieczny


Zjeżdżajcie Ikonny, Madonny
Na Narodowe Stadionny!
Fani wiszą kopytami nad ziemią,
Oni w brykach na postoju już drzemią.  
I ten stadion malowany, byle deszcz nie spadnie
I niech będzie ładnie i niech będzie ładnie,
Bo sufitu, jak lunie, nie zamknie...

Drgnęły madonny i orszak ikonny ruszył z kopyta.
Migają w krąg angielskich siwych grzyw i  śpiewa cała aula,
Śpiewa „Happy Birthday” i „Hey Jude” dla sir Paula.
Masz na koncercie vis a vis McCartney i Madonna,
W nieodmiennej pozie tkwi od widzów oddalona...
Grają, bo nie bryka, jak grają nie bryka,  „Hey Jude” koniec, bryka,
Magnifikat!

Fani zmęczeni, znikną nim
w kebabach, falafelach,
W wietnamskich kioskach, puszczą link:
W przedmieściach i w niedzielach,
Zobaczą fana vis a vis Cartneya i Madonny
Wtedy wiadomo, które śpi, a który jest natchnionny.
Szósta - oni, one, szósta - oni, one, szósta -oni, one!
Zakręcone!

Zjeżdżajcie Madonny, Madonny
Na narodowe stadionny!
Fani wiszą kopytami nad ziemią,
Oni w brykach na postoju już drzemią.  
I ten stadion malowany, byle deszcz nie spadnie
I niech będzie ładnie i niech będzie ładnie,
Bo sufitu, jak lunie, nie zamknie.

Drgnęły Madonny i orszak ikonny ruszył z kopyta!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

NIELETNIE

Poniższy tekst, również okraszony muzyką genialnego Pawła Bitki Zapendowskiego, wszedł jako piosenka do jego kompozytorskiego koncertu (dawniej w Piwnicy zdarzały się takie koncerty - Pawluśkiewicza, Koniecznego....). Było to prawie 20 lat temu. Po koncercie pt "Muzyka - Paweł Bitka" ukazała się w krakowskim dodatku GW recenzja pt "O rakach, Bachu i nastolatkach". I ten akcent w tej krotochwili jest naprawdę najśmieszniejszy. Czemu GW wysyła na koncerty w roli recenzenta kogoś, czyj poziom IQ uniemożliwia pojęcie dość prostego w gruncie rzeczy dowcipu? Nie wiem. Ale myślę, czytając niektórych co prominentniejszych publicystów tejże, że nie dotyczy to tylko działu kultury dodatku krakowskiego.... Żeby było sprawiedliwie wśród wszystkich powyższych złośliwości: Krakowskim dziennikarzom rzetelnie segregującym, opisującym, współtworzącym, bo recenzującym kulturę, literaturę i takie tam, Markowi Mikosowi, Jerzemu Armacie, Wacławowi Krupińskiemu i Andrzejowi Franaszkowi...

ATLAS KOTÓW (Kult obrazu)

Publiczność "Wieczorów z piosenką nieobojętną" niejednokrotnie zaskakuje swoimi zamówieniami. Nie tym razem: dwa dni po pompowanym przez mainstreamowe media "skandalu" na temat lektury Prezesa zamówiła, a godzinę później usłyszała taką oto pieśń: ATLAS KOTÓW  (Kult obrazu) muz. Przemysław Mazurek     Ksiąg zwycięskich w świecie wiele. Ludzie biorą i czytają. Koledzy i przyjaciele Polecają, pożyczają. Mają księgi swe nagrody. Różne Nike albo Noble. Zaczytują się narody, Ale księgi mają problem: Kult obrazu, kult obrazu, Nie narodził się od razu. A człowiek obrazów łasy Ma albumy i atlasy. Jeśliś być zwycięzcą gotów, Czytaj atlas „Atlas kotów”! Co tam siła, cnota, męstwo: „Atlas kotów” to zwycięstwo! Ksiąg zwycięskich wiele w świecie: Taka „Tora”, „Koran”, „Biblia”... Z ich czytania, sami wiecie, Raz krucjata, a raz bibka. Mają sekty swoje księgi, Którym wierzą literalnie...

MAGNES NA WIOSNĘ

 MAGNES NA WIOSNĘ Marzy mi się urządzenie, Które wreszcie mnie urządzi: Gdy dokucza ochłodzenie, Bardziej niż ktoś może sądzi, Ocali, gdym jest u kresu: Niedobory mam magnesu… Potrzebny mi magnes na wiosnę, Co ciepłe chwile przyciąga, By można słać listy miłosne I zasypiać w podmiejskich pociągach. Potrzebny mi na wiosnę magnes, By słowiki i bzy były bliżej, Tylko takiego magnesu pragnę W jesienno-zimowym wirze. To nie musi być maszyna, Może człowiek, co ma funkcję, Że się wiosny okruszyna Trafi: gram, dekagram albo uncję. Bo się zimą, prosto z mostu W nim zakocham, tak po prostu. Potrzebny mi… Bo właściwie czym jest miłość, Jak nie wiosną, nawet w zimie? Że jest miło, gdy niemiło, I jest ciepło, choć mróz trzymie? I ocala nas u kresu, Gdy niedobór wciąż magnesu? Potrzebny mi…