Przejdź do głównej zawartości

GDY WYBORY NIEUDANE

Na Wieczorach z Piosenką Nieobojętną zwyczaj jest taki, że publiczność sama temat wybiera spośród 3-4 zaproponowanych przez nią samą. A co, gdy jak dzisiaj, żaden z czterech tematów nie zyska wyraźnej przewagi? Nie, Houston, nie ma problemu, piszemy na cztery naraz:
1. Coś nam sprzęga 2. Na żarty nienażarty 3. Delegacja 4. Czwarty temat

 Zadaniem i misją nie tylko estetyczną, ale i ściśle etyczną kabaretu jest wbijać szpilę burżujowi, który bilet na kabaret kupuje. A gdy już kupił, czuje się zwolniony choćby z zagłosowania na "własną piosenkę". Zatem, wypełniając misję, szpilę wbijam oto:


GDY WYBORY NIEUDANE

Raz po raz się człowiek łudzi,
Że się czegokolwiek dowie,
Gdy się wprost zapyta ludzi,
Co tam chodzi im po głowie....
Lecz że mamy demokrację,
Bardzo trudno o konkrety.
W demokracji mają rację
Ci, co większość. Więc, niestety:


Gdy wybory nieudane,
Coś nam sprzęga.
Gdy wybory nieudane,
Chaotyczna ta piosenka.
Gdy wybory nieudane
Nienażarty nie na żarty ten włóczęga,
co się włóczy w delegacji.
Gdy wybory nieudane,
czwarty temat – niewydolność demokracji...

Raz po raz się człowiek łudzi,
Że się zmieni i poprawi
I że naród się obudzi,
Bo mu mądre rzeczy prawi....
Wola ludu bożą wolą,
To nie jest niczyja wina.
Tłumy wolą disco polo,
Choć poeta przypomina:

Gdy wybory nieudane,

Coś nam sprzęga.
Gdy wybory nieudane,
Chaotyczna ta piosenka.
Gdy wybory nieudane
Nienażarty nie nażarty ten włóczęga,
co się włóczy w delegacji.
Gdy wybory nieudane,
czwarty temat – niewydolność demokracji...





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

NIELETNIE

Poniższy tekst, również okraszony muzyką genialnego Pawła Bitki Zapendowskiego, wszedł jako piosenka do jego kompozytorskiego koncertu (dawniej w Piwnicy zdarzały się takie koncerty - Pawluśkiewicza, Koniecznego....). Było to prawie 20 lat temu. Po koncercie pt "Muzyka - Paweł Bitka" ukazała się w krakowskim dodatku GW recenzja pt "O rakach, Bachu i nastolatkach". I ten akcent w tej krotochwili jest naprawdę najśmieszniejszy. Czemu GW wysyła na koncerty w roli recenzenta kogoś, czyj poziom IQ uniemożliwia pojęcie dość prostego w gruncie rzeczy dowcipu? Nie wiem. Ale myślę, czytając niektórych co prominentniejszych publicystów tejże, że nie dotyczy to tylko działu kultury dodatku krakowskiego.... Żeby było sprawiedliwie wśród wszystkich powyższych złośliwości: Krakowskim dziennikarzom rzetelnie segregującym, opisującym, współtworzącym, bo recenzującym kulturę, literaturę i takie tam, Markowi Mikosowi, Jerzemu Armacie, Wacławowi Krupińskiemu i Andrzejowi Franaszkowi...

ATLAS KOTÓW (Kult obrazu)

Publiczność "Wieczorów z piosenką nieobojętną" niejednokrotnie zaskakuje swoimi zamówieniami. Nie tym razem: dwa dni po pompowanym przez mainstreamowe media "skandalu" na temat lektury Prezesa zamówiła, a godzinę później usłyszała taką oto pieśń: ATLAS KOTÓW  (Kult obrazu) muz. Przemysław Mazurek     Ksiąg zwycięskich w świecie wiele. Ludzie biorą i czytają. Koledzy i przyjaciele Polecają, pożyczają. Mają księgi swe nagrody. Różne Nike albo Noble. Zaczytują się narody, Ale księgi mają problem: Kult obrazu, kult obrazu, Nie narodził się od razu. A człowiek obrazów łasy Ma albumy i atlasy. Jeśliś być zwycięzcą gotów, Czytaj atlas „Atlas kotów”! Co tam siła, cnota, męstwo: „Atlas kotów” to zwycięstwo! Ksiąg zwycięskich wiele w świecie: Taka „Tora”, „Koran”, „Biblia”... Z ich czytania, sami wiecie, Raz krucjata, a raz bibka. Mają sekty swoje księgi, Którym wierzą literalnie...

MAGNES NA WIOSNĘ

 MAGNES NA WIOSNĘ Marzy mi się urządzenie, Które wreszcie mnie urządzi: Gdy dokucza ochłodzenie, Bardziej niż ktoś może sądzi, Ocali, gdym jest u kresu: Niedobory mam magnesu… Potrzebny mi magnes na wiosnę, Co ciepłe chwile przyciąga, By można słać listy miłosne I zasypiać w podmiejskich pociągach. Potrzebny mi na wiosnę magnes, By słowiki i bzy były bliżej, Tylko takiego magnesu pragnę W jesienno-zimowym wirze. To nie musi być maszyna, Może człowiek, co ma funkcję, Że się wiosny okruszyna Trafi: gram, dekagram albo uncję. Bo się zimą, prosto z mostu W nim zakocham, tak po prostu. Potrzebny mi… Bo właściwie czym jest miłość, Jak nie wiosną, nawet w zimie? Że jest miło, gdy niemiło, I jest ciepło, choć mróz trzymie? I ocala nas u kresu, Gdy niedobór wciąż magnesu? Potrzebny mi…