Przejdź do głównej zawartości

O PĄCZEK ZA DUŻO

Publiczność 59. Wieczoru z Piosenką Nieobojętną do końca wykorzystała potencjał tegorocznego karnawału - w ostatkowy wieczór (zwany w Poznaniu Podkoziołkiem) zażyczyła sobie piosenki wspominającej uroki tłustego czwartku. Co z radością uczyniłem, bo ja też popełniłem 6 dni temu


O PĄCZEK ZA DUŻO

Panny to muszą dbać o figurę.
Nie będzie wcięcia - nie będzie zięcia.
Szczególnie, kiedy celują w górę:
Prezes, dyrektor – takie zajęcia.
Fajnie, gdy się gość z kasą dostawia,
Pieniądz wszak leczy rozliczne fobie.
Żeby mieć luksus komuś odmawiać,
Wpierw muszą jednak odmawiać... sobie!
Ale co to wszystko warte,
Gdy przychodzi tłusty czwartek?

O jeden pączek za dużo,
O jeden most za daleko,
Nieważne z dżemem czy różą,
Nieważne nad jaką rzeką.
Jak kropla przelewa czarę,
I tak jak próg kończy stopnie,
Tak miara przebiera miarę,
Kiedy się guzik nie dopnie!

Panowie również dbają o linię.
Łyse grubaski - niszowe hobby.
Szowinistyczne co prawda świnie,
Ale szczuplutkie, coby żarłoby.
Poleci młoda i starsza trochę
Na spory bicek i kark niewąski.
Polecą wszystkie – mądre i płoche,
Gdy ograniczysz trochę przekąski.
Ale co to wszystko warte,
Kiedy przyjdzie tłusty czwartek?


O jeden pączek za dużo,
O jeden most za daleko,
Nieważne z dżemem czy różą,
Nieważne nad jaką rzeką.
Jak kropla przelewa czarę,
I tak jak próg kończy stopnie,
Tak miara przebiera miarę,
Kiedy się guzik nie dopnie!



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

NIELETNIE

Poniższy tekst, również okraszony muzyką genialnego Pawła Bitki Zapendowskiego, wszedł jako piosenka do jego kompozytorskiego koncertu (dawniej w Piwnicy zdarzały się takie koncerty - Pawluśkiewicza, Koniecznego....). Było to prawie 20 lat temu. Po koncercie pt "Muzyka - Paweł Bitka" ukazała się w krakowskim dodatku GW recenzja pt "O rakach, Bachu i nastolatkach". I ten akcent w tej krotochwili jest naprawdę najśmieszniejszy. Czemu GW wysyła na koncerty w roli recenzenta kogoś, czyj poziom IQ uniemożliwia pojęcie dość prostego w gruncie rzeczy dowcipu? Nie wiem. Ale myślę, czytając niektórych co prominentniejszych publicystów tejże, że nie dotyczy to tylko działu kultury dodatku krakowskiego.... Żeby było sprawiedliwie wśród wszystkich powyższych złośliwości: Krakowskim dziennikarzom rzetelnie segregującym, opisującym, współtworzącym, bo recenzującym kulturę, literaturę i takie tam, Markowi Mikosowi, Jerzemu Armacie, Wacławowi Krupińskiemu i Andrzejowi Franaszkowi...

ATLAS KOTÓW (Kult obrazu)

Publiczność "Wieczorów z piosenką nieobojętną" niejednokrotnie zaskakuje swoimi zamówieniami. Nie tym razem: dwa dni po pompowanym przez mainstreamowe media "skandalu" na temat lektury Prezesa zamówiła, a godzinę później usłyszała taką oto pieśń: ATLAS KOTÓW  (Kult obrazu) muz. Przemysław Mazurek     Ksiąg zwycięskich w świecie wiele. Ludzie biorą i czytają. Koledzy i przyjaciele Polecają, pożyczają. Mają księgi swe nagrody. Różne Nike albo Noble. Zaczytują się narody, Ale księgi mają problem: Kult obrazu, kult obrazu, Nie narodził się od razu. A człowiek obrazów łasy Ma albumy i atlasy. Jeśliś być zwycięzcą gotów, Czytaj atlas „Atlas kotów”! Co tam siła, cnota, męstwo: „Atlas kotów” to zwycięstwo! Ksiąg zwycięskich wiele w świecie: Taka „Tora”, „Koran”, „Biblia”... Z ich czytania, sami wiecie, Raz krucjata, a raz bibka. Mają sekty swoje księgi, Którym wierzą literalnie...

MAGNES NA WIOSNĘ

 MAGNES NA WIOSNĘ Marzy mi się urządzenie, Które wreszcie mnie urządzi: Gdy dokucza ochłodzenie, Bardziej niż ktoś może sądzi, Ocali, gdym jest u kresu: Niedobory mam magnesu… Potrzebny mi magnes na wiosnę, Co ciepłe chwile przyciąga, By można słać listy miłosne I zasypiać w podmiejskich pociągach. Potrzebny mi na wiosnę magnes, By słowiki i bzy były bliżej, Tylko takiego magnesu pragnę W jesienno-zimowym wirze. To nie musi być maszyna, Może człowiek, co ma funkcję, Że się wiosny okruszyna Trafi: gram, dekagram albo uncję. Bo się zimą, prosto z mostu W nim zakocham, tak po prostu. Potrzebny mi… Bo właściwie czym jest miłość, Jak nie wiosną, nawet w zimie? Że jest miło, gdy niemiło, I jest ciepło, choć mróz trzymie? I ocala nas u kresu, Gdy niedobór wciąż magnesu? Potrzebny mi…