Nie wiem, co jest w tych Jeżycach takiego, że podnosi libido w warunkach obiektywnie niesprzyjających, a obniża w sprzyjających, ale fakt jest fakt: jesienią i zimą w zamówieniach naszej Publiczności dominuje tematyka damsko-męska, by na wiosnę i latem ustąpić polityce, piwu, winu i remontom dróg. Za poparcie powyższego twierdzenia niech służy zamówienie z 92 Wieczoru z Piosenką Nieobojętną (przełom września i października). Nasz klient nasz pan, więc nie oglądając się na ciepłe gacie, prokurujemy oto
SEKS JESIENIĄ
Gdy deszcz pada,
Liść opada,
Od września do listopada,
Gdy jest zimniej,
Gdy jest ciemniej,
Może i tak być przyjemniej:
Niech się nasze gusta zmienią,
Namawiamy!
Najlepszy jest seks jesienią,
Zapewniamy!
1.
Seks na wiosnę jest za prosty,
Jest za prosty:
Pszczółki, kwiatki i dodatki…
I porosty.
Seks na wiosnę jest banalny
I nachalny:
Nawet giez się wiosną gzi,
Nawet bez się wiosną bzi,
W marcu koty,
W kwietniu psy,
A w maju my!
Ta powszechność jest na wiosnę zmorą.
Może by tak inną roku porą?
Gdy deszcz pada…
Seks na lato jest za częsty
I za gęsty.
I na sianach i na plażach
słychać chrzęsty.
Seks na lato dajmy na to
Za opłatą:
Nawet pchła do seksu pchła.
Nawet lis coś z seksu lizł.
W czerwcu gęsi,
W lipcu lwy,
A w sierpniu my!
Ta powszechność bywa w lecie zmorą.
Może by tak inną roku porą?
Gdy deszcz pada..
Seks na zimę jest w onucach,
Więc odrzuca.
Kalesony marki Sony
Są dla buca.
Więc dziewczyny to pierdolą,
Nóg nie golą.
I chłopaki też pierdolą,
Skoki wolą.
Bo gdy skacze taki Stoch,
Nawet facet woła och!
W grudniu deszcz,
W styczniu dreszcz,
A w lutym wrzeszcz:
Czy się zima skończyć może?
Bo seks w innej roku porze?
Gdy deszcz pada,
Liść opada,
Od września do listopada,
Gdy jest zimniej,
Gdy jest ciemniej,
Może i tak być przyjemniej:
Niech się nasze gusta zmienią,
Namawiamy!
Najlepszy jest seks jesienią,
Zapewniamy!
Komentarze
Prześlij komentarz